Nie bójcie się zimowym mrozów. Już w lutym, ludzie odpowiedzialni za festiwale Unsound i Nyege Nyege rozgrzeją Was (i lokalne parkiety) do czerwoności.
Od 2017 roku festiwale Unsound i Nyege Nyege żyją ze sobą we wspaniałej symbiozie. Wszystko zaczęło się od koncertu Otima Alphy i od tego przełomowego momentu artyści związani z ugandyjskim festem (i wytwórnią) przyjeżdżają regularnie do Polski, jak i do całej Europy. Można śmiało powiedzieć, że organizatorzy krakowskiego festiwalu otworzyli im drogę do europejskiej kariery i znacznie większej rozpoznawalności.
W porozumieniu z berlińskim festiwalem CTM, organizatorzy krakowskiego Unsoundu postanowili ściągnąć do naszego kraju kilku afrykańskich artystów, którzy w dniach 24 stycznia – 2 lutego będą występować w Berlinie. Efektem tego będzie mini-trasa muzyków związanych z Nyege Nyege. W Warszawie, Krakowie, Wrocławiu i w Katowicach wystąpią Don Zilla, Duma, Catu Diosis i DJ Diaki, a supportować będą ich lokalne didżejki i didżeje.
Kenijski projekt Duma to wypadkowa muzyki metalowej, wymieszanej z elektroniką i noisem, a nawet grindcorem. To w zupełności wystarcza, żeby nas zaciekawić. Z kolei DJ Diaki pochodzący z Mali jest producentem, który zajmuje się polirytmiczną muzyką taneczną zainspirowaną takimi gatunkami jak balani music, coupé décalé i soukous. Do Polski wpadnie też Catu Diosis, członkini kolektywu Nyege Nyege, dziennikarka, projektantka mody, aktywistka i porywająca didżejka, która specjalizuje się w afrykańskiej muzyce basowej. Wisienką na torcie będzie występ ugandyjskiego artysty Don Zilly, który opiekuje się Boutiq Studios, w którym odważnie eksperymentuje z afrykańską rytmiką i głębokim basem.
W roli supportów wystąpią: Madikoptah (Warszawa), Rabano Picante (Wrocław), Rusałka i Pff (Kraków) oraz PLK (Katowice). Jest to zestaw didżejek i didżejów gwarantujących eklektyczne doznania, brak jakichkolwiek muzycznych ograniczeń i co najważniejsze – przednią zabawę.
Tutaj sprawdzicie wszystkie wydarzenia w ramach mini-trasy Unsound i Nyege Nyege!
